Od 17 maja wprowadzono dodatkowy wymóg dla diagnostów wykonujących przeglądy techniczne pojazdów z instalacją LPG.

Muszą oni teraz weryfikować obecność tabliczki znamionowej instalacji, która powinna być "trwale przymocowana do nadwozia lub ramy" pojazdu. Na szczęście ten nowy wymóg obejmuje tylko pojazdy, w których instalację zamontowano po wejściu w życie nowych przepisów.

To nie tylko kwestia haka. Od 17 maja 2024 roku podczas badania technicznego wymagana będzie tabliczka znamionowa instalacji gazowej. Wynika to z nowej ustawy dotyczącej systemów homologacji pojazdów i ich wyposażenia. Brak tabliczki skutkować będzie negatywnym wynikiem przeglądu. Ten wymóg obejmie wszystkie pojazdy z instalacją gazową montowaną od 17 maja 2024 roku.

Według aktualnych danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów, obecnie po Polsce jeździ ponad 2,51 mln samochodów z instalacją gazową. W 2023 roku adnotację o zasilaniu LPG wprowadzono po raz pierwszy w dowodach rejestracyjnych 51 086 polskich aut. To świadczy o stabilnym zainteresowaniu instalacjami gazowymi, mimo zmian na rynku paliw. W 2022 roku takie wpisy pojawiły się w 52 143 zarejestrowanych w Polsce pojazdach.

Osoby decydujące się obecnie na montaż instalacji gazowej muszą pamiętać o nowym wymogu. Przepisy obowiązujące od 17 maja tego roku, wynikające z ustawy o systemach homologacji, zobowiązują instalatorów do umieszczenia w pojeździe specjalnej tabliczki informacyjnej. Szczegóły dotyczące jej wzoru i montażu określa rozporządzenie Ministra Infrastruktury z września 2023 roku.

Zgodnie z załącznikiem nr 18 do rozporządzenia, tabliczka informacyjna musi być zamontowana w sposób trwały i dostępny, w widocznym miejscu na ramie drzwi lub pod maską silnika.

Tabliczka musi zawierać następujące informacje:

  • numer świadectwa homologacji,
  • nazwa instalatora,
  • nazwa zakładu montującego instalację gazową.

Tabliczka prawdopodobnie będzie miała formę nalepki podobnej do stosowanych przez producentów pojazdów. Jej wymiary i kształt określa rozporządzenie.

Pozytywną informacją dla kierowców jest to, że zgodnie z ustawą, obowiązek montażu tabliczki spoczywa na warsztacie instalującym system. Teoretycznie nie trzeba się tym martwić. Warto jednak mieć to na uwadze, ponieważ w początkowym okresie obowiązywania przepisów, zanim warsztaty i producenci nalepek przystosują się do nowych wymogów, mogą wystąpić przejściowe trudności z dostępnością tabliczek, co może mieć nieprzyjemne konsekwencje dla kierowców.

Sama jazda bez tabliczki nie stanowi problemu, ale kłopoty pojawią się podczas pierwszej wizyty w stacji kontroli pojazdów. Bez niej nie można uzyskać pozytywnego wyniku badania technicznego.